Blog Małej Bikerkiblog rowerowy

informacje


Znajomi

wszyscy znajomi(10)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Majka06.bikestats.pl

linki

Spacerowo i rowerowo po parku

Niedziela, 3 kwietnia 2011 | dodano:07.04.2011Kategoria Spacerowo, Z mamą
komentarze(11)
Km:3.00Km teren:0.00 Czas:00:30km/h:6.00
Pr. maks.:0.00Temperatura:17.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:TWEEDY
W niedziele, mama postanowiła, iż wybierzemy się na spacer do Naszego ulubionego Parku. No tak i do tego powiedziała, że ja mam jechać na rowerze ;-)Czemu nie, jeśli przy okazji wreszcie założę na głowę kask, zwany potocznie garnkiem. Niestety jest nieco za duży a mama ciągle starała się mi go jakoś dopasować, by nie spadał z mojej niewielkiej główki ;D

Zaraz Was rozjadę :-))) hehe © uluru


Pogoda była bardzo ładna, świeciło słońce ;-) W tempie spacerowym jechałam a mama szla obok, czasem popychając mnie do przodu..Ja co chwila stawałam by się napić, albo zjeść to co naszykowała mama.

Kiedy dotarłyśmy do parku, najpierw pokręciłyśmy się koło Pałacu Marysi. Widziałam gniazda jaskółek i prawdziwe ule, gdzie pszczółki robią swój miodek.

Pałac Marynki © uluru


Za Pałacem stało kilka uli pszczelich © uluru


Potem to już chodziłyśmy gdzie się tylko dało. Mama pchała albo nosiła pod pachą rower, a ja zbierałam kwiatki. Mama motywowała mnie jednak abym jechała na rowerku, mówiąc, że mam być druga Majką Włoszczowską ;-) i nawet powiedziała mi kto to jest ta Maja...

Kwiatki, bratki i stokrotki...to później, a tymczasem zrywała wszystko co sie da.. © uluru


Śliczny bukiecik dla mamy © uluru


Zdjęcia oczywiście robiła mama, ale tylko dlatego, że nie chciała dać mi aparatu, bo tak to ja bym jakieś focie porobiła. Opowiadała mi jednak co tam spotykałyśmy po drodze. Kiedy mama robiła zdjęcia jakiejś dziury w ścianie, ja postanowiłam wdrapać się na górkę. No i za chwilę się okazało, że mnie strasznie pieką i szczypią ręce. Mama się trochę zdenerwowała, że chodzę po jakiś krzakach, ale robiła wszystko, żebym nie płakała. Potem wyskoczyły mi jakieś bąble na palcach, a to przez pokrzywy wstrętne.

Kiedy już przeszło znów sobie trochę pojeździłam na rowerku i po drodze spotkałyśmy wiewiórkę, która skakała po ziemi i wchodziła na drzewo. Potem wchodziłyśmy moimi ulubionymi schodami. Mama znów niosła rower ;-)
Byłam już zmęczona, dlatego postanowiłyśmy wrócić do domu.

Mała bikerka na swym rumaku ;-) © uluru


Niestety ktoś Nam wlazł w kadr..i nie chciał z niego wyjść © uluru


Oto ja...mała bikerka :) albo modelka, kto wie... © uluru

komentarze
przypadkiem mam nawet dwa, to się zobaczy :)
Majka06
- 18:47 wtorek, 12 kwietnia 2011 | linkuj
Hmmm a może przydałby się jakiś wiatraczek na kierownicy??:)
kamiloslaw1987
- 17:37 wtorek, 12 kwietnia 2011 | linkuj
mama mówi, żę sie boi ;-)
Majka06
- 10:55 sobota, 9 kwietnia 2011 | linkuj
Tylko patrzeć jak przegoni mamę :]
sikor4fun-remove
- 10:27 sobota, 9 kwietnia 2011 | linkuj
trzeba to spróbować ;]
Majka06
- 21:03 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
No bo to jest miejsce pod czapkę :)
DaDasik
- 14:34 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
kask troszkę za duży, lekko spada na czoło :)
Majka06
- 08:58 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
A kask jaki fajowy! :)
Ritha
- 21:08 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
podziękować ;-))
Majka06
- 12:23 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
Jako rehabilitant stwierdzam pierwsze stadium bikeris cyklisis .....
No to mini Lipowska, ala Włoszczowska będzie teraz nam tu reprezentować swoje poczynania :)
DaDasik
- 09:47 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
Witamy na BS najmłodszą rowerzystkę z Puław.
VSV83
- 07:34 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ygasn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

KROSS RACER 33 km
TWEEDY 23 km
Specialized 48 km

szukaj

archiwum